www.radiosygnaly.pl

kasztan

Czy kobieta może wykonywać muzykę reggae. Czy kobieta może przekazywać pozytywne wibracje, czy może śpiewać o upadku babilonu jednocześnie mając dystans do tego co robi? Marika nowa polska wokalistka obala wszelkie stereotypy swoją debiutancką płytą Plenty.

Marika, a właściwie Marta Zarębska określająca siebie jako entuzjastka bashmentowych imprez, charakterystycznych kobiecych głosów, piosenek powstających z niepohamowanej potrzeby i szczerych, autentycznych tekstów. "Muzyka, którą tworzę to mieszanina wpływów nu-jazzu, funku, hip-hopu, d'n'bassu i reggae, z którym jestem najbardziej kojarzona". Pierwsze muzyczne możliwości Mariki można było usłyszeć w danceholowych miksach dobrze znanego DJ-a Feel-X'a, później pojawiała się w produkcji Noviki "Leniwe godziny", współtworzyła Bass Medium Trinity, aż wreszcie przyszedł czas na projekt "Polski ogień" gdzie pojawiła się obok polskich gwiazd muzyki reggae. Właśnie składanka brzmień ska, reggae, dancehall ukształtowała muzycznie Marikę i pozwoliła jej stworzyć nowy, niebanalny i dynamiczny produkt.

Płytę otwiera energetyczny kawałek Moje serce. Pieśń ta pokazuje potencjał Mariki jako wokalistki oraz jako twórcy. Miły bardzo pozytywny kawałek, który jest nie tylko dla fanów muzyki reggae miła nutą. Singiel o tej samej nazwie pojawił się w 2007 roku będąc przebojem letnich kurortów nad morzem jak i w górach. Sama wokalista w wywiadach ucieka od kwalifikacji jej jako wokalistki reggae, nie lubi określenia polski Bob Marley w spódnicy. Te stwierdzenia ją drażnią. Ona bawi się konwencją, eksperymentuje, a jak to robi przekonacie się jeśli wysłuchacie całej płyty Plenty. Kolejne utwory przekonują o tym że Marika nie jest osadzona w jednym gatunku, piosenka Funky so sure jest właśnie takim przykładem, który łamie barierę między stylistykami muzycznymi. Dodatkowym atutem płyty jest to że Marika balansuje nawet na granicy muzyki Hip-Hop. Wiele pozytywnych recenzji płyty Mariki ukazało się na portalach fanów graffiti czy skateshopów. Dlatego też płyta ta jest owocem pracy z kilkoma producentami i wokalistami oraz całym zastępem muzyków-instrumentalistów (na płycie m.in. Kameral, Juniorbwoy, Fisz, Numer Raz, Mista Pita, Junior Stress, Ras Luta, Break da Funk, Dj Zero, Kada, Marek Bogdański /Dreadsquad/, Swięty, Tranzyt)

Martwi mnie jedynie to iż jest to płyta obfitująca w wiele gatunków muzycznych, od reggae po dancehall. Nie wiadomo czy zaletą jest to iż Marika bawi się funkiem i reggae czy ta mieszanka sprawi iż jest to płyta niegatunkowa. Nagrywając tak dobrą płytę, zastanawia mnie to czy stawiając na początku dobre wino, następne będzie równie dobrze smakowało.

Szymon Wolf

adi

O!! I szybka reakcja, nasz redakcyjny śmietnik nie takim jednak syfem stoi : D Dzięki o Bogu Kasztaniaku : D

I jeszcze tylko żeby każdy czasem coś napisał na ten temat tutaj.
Można by sie jeszcze pochylić nad tym by wynaleźć stronki/fora gdzie takie recenzje są zamieszczane i dalej promować sie. Wtedy recenzenci z R-S wypłynęli by na szersze wody, przy okazji radio. (???)

Jak przesłucham płyte to swoje pare groszy podrzuce Smile